niedziela, 29 marca 2020

Tygrys arre ona.

Uszyć Ci lalę? Pytam mojego ośmioletniego synka.
I co słyszę –Nie , uszyj mi Tygryska. OK , bo po mu lala, jak może mieć Tygryska.


Kim jest Tygrysek ?  Prześliczną kotką.
Ktoś wczesna wiosną podrzucił ją 
pod salę gimnastyczną. Głodne maleństwo mieściło  się na dłoni. Jak jej nie pokochać.
 I cóż było robić, przygarnęłam.
 Tradycyjnie dostała imię Tygrysek (podobnie jak poprzednie koty).Kiedy ktoś pytał o imię kici , Filip podkreślał -Tygrys ,arre ona.





I tak Filip przystąpiliśmy do realizacji projektu. Synek musiał zrobić formę Tygryska ,arre ona.
Narysował ,wyciął formę i biegał za kotem sprawdzić czy  idealnie pasuje do niego . Po akceptacji zaczęliśmy szyć. Teraz Filip ma swoją przytulankę ..
Domek Tygryska zrobiony przez Filipa

 A nieskończone lale leżą i czekają.
Poprzednikiem Tygryska był oczywiście Tygrysek nr2. Zwierzę mieszanka rasy europejskiej( dachowca) z persem, było pokaźne, wielkości żbika. Tygrysek Julii. Julia zawłaszczyła kota . Zapragnęła aby był jej wierny i chodził za nią jak pies ,o co prosiła Boga. Boże spraw aby kot był wierny jak pies- prosiła w modlitwie. Proście ,a będzie Wam dane. Dzięki Bogu i swojemu sprytowi osiągnęła cel . Tygrysek podążał za nią krok w krok. Pozwalał aby woziła go wózkiem dla lalek przykrytego kołderką , a kiedy płakała natychmiast przybiegał. Miłość. Jak to mówią przez żołądek do serca. Przebiegła Jula tam, gdzie szła rozkładała karmę. Kotek nie mógł się oprzeć. Po pewnym czasie żarcie nie było już potrzebne. Tygrysek zakochał się i jej nie opuszczał.


czwartek, 19 marca 2020

malowanie

Jak miło jest mieć znajomych lubiących moje malarstwo. Są wśród nich tacy kochani , którzy z chęcią wieszają moje obrazy  w domach. I tak razu pewnego zadzwonił znajomy z kraju ościennego, z pytaniem czy jest możliwość, aby jego mieszkanie ozdobił mój pejzaż.  Oczywiście, że tak. W pejzażu aby sprawić przyjemność odbiory umieściłam  fragment Węgielsztyna.
Tuż przed wysłaniem pracy zobaczyła go znajoma z  Ameryki, która oczami wyobraźni wymarzyła go na swojej ścianie.  Przy okazji pomyślała, że fajnie by było gdyby jej kuzyn miał podobny w  swoim nowiutkim mieszkaniu. Z  jednego zamówienia powstały trzy obrazy. Każdy jest inny, łączy je tylko wspólny temat, zgeometryzowany , syntetyczny mazurski  pejzaż. A więc mamy wartość dodaną.
 



Kontakt. Gospodarze

Agroturystyka "Poza zgiełkiem" Dorota i Bernard Nowosad Stawki 16a 11-600 Węgorzewo tel. 602 64 70 54 mail- bernardnowo...